Wesoła Cafe

Czytaj dalej
Redakcja

Wesoła Cafe

Redakcja

50 twarzy kawy.

Zwycięzca plebiscytu Dziennika Polskiego "Smaki Krakowa" w kategorii Cafe Bistro

ul. Rakowicka 17

Klimatyczne bistro, mieszczące się w najstarszej kamienicy przy ulicy Rakowickiej, zostało stworzone z prostego przekonania, że lepiej pić kawę, niż jej nie pić. a do aromatycznego napoju bogów dobrze również przegryźć domowy sernik albo świeżo przygotowane śniadanie. Ci, którzy raz odwiedzili Wesołą, wracają do niej szybko. Nie tylko, by delektować się najlepszym espresso, ale również po to, żeby o kawie porozmawiać z tymi, którzy jej serwowanie traktują w kategoriach sztuki.

Perfekcyjna kawa Rafał Mayer, właściciel Wesołej, otwierając bistro, postawił wszystko na jedną kawę. Tuż przed 40. urodzinami zdecydował się bowiem porzucić dotychczasową pracę i spełnić marzenie… Wesoła powstawała z połączenia najlepszych wzorów, podglądanych w europejskich kawiarniach, jakie z miłości do małej czarnej odwiedzał przy okazji licznych podróży. Od początku najważniejsza była dla niego odpowiednia atmosfera. Osób odwiedzających Wesołą nie pozwala więc traktować w kategorii klientów, bo to są przecież jego goście.

Przy Rakowickiej mają czuć się – po prostu – dobrze. Mile widziani są wszyscy. Także ci kawowym eksperymentom niechętni, którzy zamiast cieszyć podniebienie najnowszą mieszanką sprowadzoną specjalnie z ekwadoru, wolą zamówić klasyczne latte z dużą ilością mleka i cukru. Na starcie właściciel bistro sam obsługiwał gości. Dzisiaj za barem już nie staje, ale w Wesołej bywa regularnie i większość swoich stałych gości zna osobiście. Parzenie kawy oddał w ręce zespołu profesjonalistów, tworzonego przez ostatnie dwa lata. Zasadę ma prostą – nie zatrudnia ludzi, dla których praca to przykry obowiązek. Na etat mogą liczyć wyłącznie pasjonaci, będący gwarancją nie tylko wysokiego poziomu napojów i dań, ale również świetnej atmosfery.

Ze sprawdzonych plantacji W Wesołej wszystko, co znajduje się w karcie, ma być najwyższej jakości. Kawy, z jakimi pracują bariści, przyjeżdżają z egzotycznych zakątków świata. Wybierane są tylko takie ze sprawdzonych plantacji, do których z całą pewnością nikt po drodze nie dodał cykorii. Zanim zostaną zaserwowane innym, cały zespół wspólnie szuka dla nich najlepszej metody parzenia. Każdego dnia pracownicy kontrolują również skład specjalnie filtrowanej wody, w równie dużym stopniu decydującej o smaku małej czarnej. Kawa na Rakowickiej ma kilkanaście perfekcyjnych twarzy. W menu oprócz standardowego espresso, cappuccino, macchiato czy latte (podawanego również w wersji klonowej), znajdują się także małe czarne, przygotowywane z wykorzystaniem alternatywnych metod parzenia – m.in. napary z aeropressu, syfonu i chemexu. Bariści dobierają do nich ziarna w zależności od indywidualnych preferencji klienta.

Od lokalnych dostawców Towarzystwem dla latte i espresso jest smaczne i zdrowe jedzenie. Za kształt tej części menu odpowiada żona Rafała – z zawodu trenerka personalna. W menu znalazły się potrawy powstające głównie z produktów pochodzących od lokalnych dostawców, skomponowane także z myślą o weganach i wegetarianach. Na śniadanie można skosztować owsianki z owocami, bakaliami i do wyboru mlekiem tradycyjnym lub kokosowym, czekoladowo- śliwkowej jaglanki albo specjalnego zestawu, w skład którego wchodzi jajecznica i kilka rodzajów kanapkowych past. Na lunch ekipa Wesołej proponuje sałatki np. z pieczonym burakiem, ciepłą zupę – każdego dnia inną – albo tartę. Dla wielbicieli słodyczy – m.in. domowy sernik, kulkę mocy z kaszy jaglanej z morelami i wiórkami kokosowymi oraz domową granolę z owocami i jogurtem. Ceny kawy wahają się od 8 zł za espresso do 21 zł za ponad półlitrowy napar przygotowany z pomocą chemexu. Za zestaw śniadaniowy trzeba zapłacić około 16 zł, za lunch z zupą, sałatką i domową lemoniadą 28 zł. Ten, kto da się skusić Wesołej, żadnej złotówki wydanej na luksus perfekcji z pewnością nie będzie jednak żałował.

Sernik z malinowym ganache

- 1 kg twarogu (najlepiej bardzo tłustego wiejskiego lub w wiaderku)
- 6 jajek „zerówek”
- 250 g drobnego brązowego cukru
- ziarenka z jednej laski wanilii

Spód do sernika
- 200 g ciasteczek oreo zmiksowanych na proszek

Wykonanie
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Tortownicę o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy delikatnie masłem. Wsypujemy okruszki ciasteczek i wyrównujemy powierzchnię. Ser miksujemy, dodając kolejno: cukier, jajka i wanilię. Masę wlewamy do tortownicy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Zmniejszamy temperaturę do 140 stopni Celsjusza. Pieczemy około 25 minut. Ponownie zmniejszamy temperaturę – do 120 stopni Celsjusza. Pieczemy około 1,5 godziny. Sprawdzamy stopień upieczenia, potrząsając lekko blaszką. Środek może się delikatnie ruszać – sernik tężeje podczas stygnięcia. Upieczony sernik zostawiamy w wyłączonym piekarniku do ostygnięcia. Następnie chłodzimy go w lodówce przez noc. Rano zdobimy go malinowym ganache.

Ganache
- 200 g malin świeżych lub mrożonych (do zrobienia malinowego puree)
- 120 g białej czekolady
- 1 łyżka masła
- świeże owoce
- mięta

Wykonanie
Maliny miksujemy i przecieramy przez gęste sitko, tak aby nie było pestek. Otrzymane w ten sposób malinowe puree podgrzewamy w rondelku na małym ogniu. Do ciepłego puree dodajemy białą czekoladę i łyżkę masła. Mieszamy tak, aby czekolada się rozpuściła. Studzimy. Letnie ganache wylewamy na wierzch zimnego sernika. Ozdabiamy świeżymi owocami i miętą. Całość wstawiamy do lodówki na około 2–3 godziny.

Winner of the Cafe-Bistro category in the ‘Tastes of Krakow’ contest organized by Dziennik Polski 50 shades of coffee atmospheric bistro by Rakowicka street was created based on a simple assumption, that it is better to drink coffee than not to. and with the aromatic nectar of gods, a bite of homemade cheese cake or freshly prepared breakfast is not bad as well. Those who once visited Wesoła will soon come back.


Redakcja

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.